Ptakownia
Forum Ptasich Sekt i organizacji pobocznych
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Ptakownia Strona Główna
->
Filozofia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kwestie techniczne
----------------
Ogłoszenia
Regulaminy
Uwagi
Koncepcje
Sekta Gołębia (Małe Trójmiasto Kaszubskie)
----------------
Dział Newbie :)
Sala Pamięci
KaBeL
----------------
Plany
Kroniki
Zielony Tabór
----------------
Projekty
Uwagi
Archiwa
Stowarzyszenie Pijanych Artystów
----------------
Wydarzenia
Grafiki
Malarnia
Fotografia i fotomontaż
Rzeźba
Aktorstwo
Fire Show
Muzyka
Poezja
Proza
Karczma
----------------
Filozofia
Religie
Szkoła i praca
Muzyka
Sztuka
Imprezy
Kulinaria
Fantastyka
Humor
Chat
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
siuś
Wysłany: Nie 22:05, 27 Kwi 2008
Temat postu:
kochasz ułude która sam stworzyłeś... ładnie powiedziane.
z przyjaźnią mi sie zdazyło niestety. fakt moze zdarza sie z tym zadziej niz z milościa no ale nie mozna tego wykluczyc
Daria.
Wysłany: Nie 16:02, 27 Kwi 2008
Temat postu:
Dopóki nie dotkniesz-się nie sparzysz.
Różnie to bywało.
W miłośći, a raczej jej namiastce jaką jest zauroczenie często tak bywa.
''Kochasz'' ułudę, którą sam stworzyłeś.
W przyjaźni mi się nie zdarzyło.
siuś
Wysłany: Nie 10:21, 27 Kwi 2008
Temat postu:
jestem zdania ze wiekszość miłosci czy bliskich przyjaźni to efekt naszego Przyjaciela.
fillia-deus
Wysłany: Nie 8:09, 27 Kwi 2008
Temat postu:
V. ja wszystko zrozumiałam z Twojej wypowiedzi
i często miałam tak że zakochiwałam sie tylko w wyobrażeniu... samej otoczce....
V.
Wysłany: Sob 23:31, 26 Kwi 2008
Temat postu: efekt Pigmaliona.
W mitologii greckiej był człowiek o imieniu Pigmalion, wyrzeźbił on postać kobiety i zakochał się w niej. Na jego gorące prośby Afrodyta wskrzesiła postać.
Często bywa tak, że zamiast darzyć sympatią/antypatią daną osobę, darzymy tym uczuciem wyłącznie nasze wyobrażenie tej osoby.
Szablonowym przykładem tego typu zachowań jest taka sytuacja:
Gdy dwie osoby okazują w stosunku do siebie niechęć wystarczy powiedzieć jednej na ucho, że to drugie tylko udaje, że tak naprawdę to lubi tą pierwszą.
Wtedy ta pierwsza osoba będzie się dobrze zachowywać w stosunku do drugiej, dzięki czemu ta druga zmieni nastawienie do tej pierwszej.
(wiem, że zdania pokiełbaszone... ale naprawdę jestem zmęczona.)
a może każda z naszych przyjaźni, miłości jest efektem Pigmaliona?
a może każda kiedyś była?
a może to niemożliwe zakochać się w wyobrażeniu?
a może...
więc jak?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin