Autor Wiadomość
V.
PostWysłany: Wto 21:03, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Ach, jako 'strzał w dziesiątkę' mówiłam o tym jak wpływa na potencjalnego odbiorcę, nie było w tym mojej prywatnej oceny.

Najbardziej podoba mi kontrast tła z jasnością postaci. i struktura drewna...
...ale taka ocena po obrazku 10 na 10 w internecie... też mi.
Misiek
PostWysłany: Wto 20:36, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Dziękuję Razz
Bo przeczytałem.

Sama forma bardzo fajna. Znaczy brak tego, co zbędne. Świetne, niemal fotograficzne wyczucie, idealny realizm zarówno jeśli chodzi o proporcje jak i światło.

Wkurza mnie tylko mina ofiary.
Zbyt wyegzaltowane.
Taka propaganda wywołałaby ode mnie co najwyżej ironiczny uśmieszek Wink
V.
PostWysłany: Wto 19:28, 08 Kwi 2008    Temat postu: Jacques-Louis David

Pora na klasykę.


http://static.royalacademy.org.uk/images/width370/key-114-full-image-648.jpg
śmierć Marata.

Dla niezorientowanych mały skrót:
Marat to postać historyczna czasów rewolucji francuskiej.
Przed rewolucją był lewicowym dziennikarzem, głoszącym idee 'ścięcia głów' arystokratom, był zwolennikiem krwawego buntu, który miał, według jego myśli, skończyć się ustrojem republikańskim.
Brał udział w Konwencie Narodowym, decyzją konwentu było skazanie Ludwika XVI na śmierć i zniesienie dotychczasowej konstytucji.

Następnie, za prowadzenie swojej antyrządowej gazety trafił na Trybunał
Rewolucyjny, ale został uniewinniony.
Zyskał poparcie tłumów.

Został zabity przez dziewczynę, fanatyczkę narodową, w swoim własnym mieszkaniu.

Marat to postać wnoszona na ołtarze kultu jednostki (męczenników na rzecz ludu) i zrzucana z nich z hukiem, i tak na zmianę...

Aktualnie króluje przekonanie, że była to postać zła, generalnie z powodu jego poparcia dla stosowania terroru.

Sam Marat był człowiekiem ambitnym, rozgoryczony swoimi porażkami ('esej o człowieku', kariera lekarza, kariera fizyka), ciągle ignorowany - posuwał się do kłamstwa (np. na temat szturmu na Bastylię, swojej przeszłości przedrewolucyjnej.) Był fanatykiem swojej własnej idei, najchętniej wybiłby wszystkich, którzy choć trochę odbiegali od jego myśli. Później wg. innych ludzi będących w Konwencji zaczął być niepotrzebny, a nawet szkodliwy. Zachorował na świerzb i większość czasu musiał spędzać w wannie.

---

Jacques-Louis Davis był przyjacielem i fanem Marata.
Jego obraz jest dziełem służącym propagandzie.
Gdy na tron wrócili Burbonowie uciekł do Belgii.


Obraz człowieka uznanego wtedy za męczennika wzbudza pozytywne uczucia do niego, i negatywne do zabójcy.
Krew w boku, napisy na drewnie, materiał - to wszystko nawiązuje do śmierci Chrystusa, co było strzałem w dziesiątkę, bezapelacyjnie.

Koniec.

(Jeśli ktoś to przeczytał to brawo. Nie wiem co mnie napadło.)

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group