Autor Wiadomość
V.
PostWysłany: Wto 20:13, 15 Kwi 2008    Temat postu: Alowe. :]

Świetlicki - Kochanie

Kocham cię, kocham. Obsesyjna mantra,
na którą Bóg uprzejmie reaguje, a i
- a i ludziom świeckim podoba się całkiem.

Kocham cię. Łatwiej dostaniesz kanapkę.
Łatwiej się wymigujesz. Obsłużą cię łatwiej,
jeżeli powiesz: kocham, kocham cię.

Kocham cię. Nawet jeżeli zabijesz
i staniesz nad zwłokami- i powiesz: kocham cię,
to lżej jest, lżej ci. Kocham cię.

Kocham cię- mówię.
Wraca świat.
Śpi ze mną.


====



Różewicz Tadeusz - Gwiazda Żywa

Jakie dni mnie oplatają
miękkie pachnące
jak brody kupców asyryjskich
tyle dni tyle dni
misternie ułożonych

jakie noce mnie połykają
ciemne jak przewód pokarmowy
wymoszczone śluzową błona z różu
tyle nocy tyle nocy
w brzuchu wieloryba

Przyszedł mój przyjaciel
z dziurą w czole
i obdarł brody misterne
rozpruł brzuch rozkoszy
wyciągnął ze mnie
wiotki kręgosłup płaza
i wszczepił nowy biały mlecz
jak gwiazdę z żywego srebra.


====

Poświatowska Halina, ***

powlokłam lakierem paznokcie
i moje palce błyszczą
panie mój bądź miłościw
moim myślom

obrysowałam ciemną kredką powieki
i niebo gwiaździste odbija się w mym spojrzeniu
panie mój bądź miłościw
memu pragnieniu

przywitałam cię pocałunkiem
najprościej
panie mój bądź miłościw
mojej miłości

===================

Poświatowska Halina, Oda do rąk

Bądźcie pozdrowione moje dłonie, palce moje chwytne, z których jeden
przytrzaśnięty drzwiami samochodu, fotografowany promieniami
Roentgena - dłoń na zdjęciu wyglądała jak zwichnięta skrzydło - niewielki
okruch kości obrysowany własnym odrębnym konturem. Serdeczny palec
lewej ręki ozdobiony raz pierścionkiem owdowiały jest teraz i pozbawiony
swej ozdoby. Ten który mi dał pierścionek już dawno nie ma palców, jego
ręce splotły się w jedno z korzeniami drzewa.
Ręce moje tyle razy dotykające stygnących dłoni umarłych i ciepłych
mocnych żywych dłoni. Umiejące pieścić niezwykle, w dotyku zatracające
przestrzeń dzieląca istnienie od nieistnienia i niebo od ziemi. Ręce,
którym nieobcy ból bezsilności, wczepione w siebie jak dwa przelękłe
ptaki, bezdomne, szukające na oślep i wszędzie śladu twoich rąk.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group